Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

Czy Jan Himilsbach "Wielkim poetą był" | Łzy sołtysa - Jan Himilsbach

Obraz
Lubimy skrajności. Z jednej strony jak mantrę powtarzamy, że dobry pisarz musi mieć warsztat, zaplecze teoretyczne oraz wiedzę z klasyki literatury i kompozycji. Słowem - bez kierunkowego kształcenia nie podchodź, nie próbuj, nie zakładaj, że napiszesz coś wartościowego. Z drugiej strony to, chodnikowa literatura cieszy się wzięciem. Popularność nie jest wykładnią jakości, ale... Nie każda chodnikowa literatura jest zła. Sergiusz Piasecki , Marek Hłasko czy nawet Charles Bukowski tą tezę obalają. Jednakże, Jan Himilsbach się do tych pisarzy nie zalicza. Opowiadania Jana Jan Himilsbach są krótkie, chaotycznie i brakuje im poloru. Może właśnie dlatego tak dobrze się je czyta? Po Tessie Darnbanville mam na długi czas dosyć rozterek moralnych, Grona Gniewu na egzystencjalnego klina też nie pomogła. Żałuję, że wtedy w moje ręce nie wpadły Łzy Sołtysa . To idealna lektura tramwajowa. Krótkie formy pełne życia i humoru. Czyta się to dobrze do momentu w którym uświadamiamy sobie, że czyjeś