Wegetarianizm po raz drugi
Postanowiłem skrobnąć coś o sobie, to moje internetowe poletko, tak wiec chyba mogę. Niech niniejszy wpis będzie moją refleksją na temat wegetarianizmu, tego co się zmieniło w moim życiu od dwóch lat kiedy to pisałem na ten temat po raz pierwszy. Co się zmieniło? Wiem czym jest soczewica, ciecierzyca, soja, bób czy sienie lniane. Nie wiem jak wcześniej radziłem sobie bez tych produktów, toć to samo zdrowie. Zaczynając przygodę z dietą jarską nie jadłem praktycznie żadnych warzyw. Wcześniej podstawą mojej diety były makarony i smażone, wysoce przetworze mięso jak np. mielonki czy parówki. Odstawiając mięso zmieniłem padlinę na mrożonki. Teraz to się zmieniło, jem treściwie smacznie i zdrowo.Nie liczę kalorii, makro czy mikro elementów. Przyrządzam to na co mam ochotę. Wegetarianizm to przede wszystkim cudowne smaki oraz świetna przygoda kulinarna. Odstawiłem mleko. Mleko, podobnie jak mięso to nic dobrego dla naszego organizmu. Ponadto krowy przeznaczone na mleko trafiają do...