Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

Mam to w d*pie | Podręcznik Hipochondryka - John Naish

Obraz
   Jakiś czas temu znalazłem taki film na YT. Jako, że historią interesuję się od dawna zajrzałem tu z ciekawości. Wbrew temu co mówią nam na lekcjach religii, okazuje się, że robienie sobie dobrze nie jest chorobą naszych czasów. Na kanale można znaleźć również filmik przedstawiający, ten "proceder" w średniowieczu...   Znałem już tą tematykę, bynajmniej nie z autopsji. Na osiemnaste urodziny jako jeden z prezentów dostałem książkę "Podręcznik hipochondryka" Johna Naish'a. Jak wiecie z poprzednich wpisów mając naście lat praktycznie nie czytałem książek. Osoba która wręczyła mi ten prezent nie zostawiła po sobie żadnej adnotacji, a szkoda. Po pięciu latach które minęły od tego wydarzenia byłoby co wspominać. W zasadzie, to jest co wspominać, ale jakiś wpis na pierwszej stronie, życzenia czy cokolwiek innego nadaje prezentowi taki osobisty charakter. No i trudniej sprzedać taki prezent na allegro. Gadżeciarzem nie jestem, ale książki raczej kupuje niżeli

BASS DIY, czyli gitara basowa własnej roboty #1

Obraz
Jest pewien rodzaj ludzi których darzę szczególną sympatią. To ci żyjący maksymą Alberta Einsteina: " Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi." Lata temu trafiłem na stronę mombasa,  której dzisiaj szukałem dobry kwadrans. Okazało się, że dość nieokrzesany facet jest w stanie zrobić coś fajnego. Zbudował bas własnego projektu i piec gitarowy ze starego telewizora, zasilacza komputerowego i radia. Oczywiście internet opluł jego dokonania... Mi się podobało. To właśnie na prymitywnych gitarach z pudełka po cygarach rodził się blues. Mój brat, śmigał jakiś czas na własnoręcznie zbudowanym jesionowym Explolerze, który sustainem miażdżył gitary za 1500zł. Tak więc wiedziałem, że się da. Czemu więc nie spróbować?   Choć od sześciu lat nie utrzymałem się długo w żadnym zespole to będąc w Turcji, grając na ukulele brakowało mi basidła. Postanowiłem zbudować wiosło swoich marzeń. Początkowo miał

Z szynką raz! | Charles Bukowski - Z szynką raz!

Obraz
Tym razem nie będzie o wegetarianizmie. Będzie o powieści Charlesa Bukowskiego "Z szynką raz!" http://diversionsjournal.files.wordpress.com/2013/05/charles-bukowski.jpg     Zazwyczaj pisarze kreując bohaterów swoich biograficznych powieści przedstawiają swoje bardziej udane kopie. Eksponują swoje mocne strony na niekorzyść wad. Tu jest inaczej, Henry Chinaski to trudna postać. Ciężko go lubić. Bo jak można lubić kogoś kto ciągle pije, wdaje się w bójki ma wszystko gdzieś i jest bezczelnym fatalistą? Właśnie pomyślałem, że ludzie mogą mnie podobnie odbierać. Mniejsza o to. Nie da się. To taki typ człowieka który urodził się po to, by uprzykrzać życie innym. A jednak, jego słowa przeczą postawie. Świetnie przystosowuje się do brutalnego i bezkompromisowego świata niższej klasy średniej by przetrwać. Wie, że musi być największym skurwielem i taki właśnie jest. Mimo to, jest szczerym człowiekiem wierzący w przyjaźń czy solidarność międzyludzką. Co do przyjaźni, wyznaje