Posty

Wyświetlam posty z etykietą Filmy

Film "Bekas", Kurdowie, Erasmus w Turcji po raz przedostatni?

Obraz
Nikt z nas nie dąży do przeciętności. Lubimy myśleć, że jesteśmy wyjątkowi. Jesteśmy jedyni w swoim rodzaju, a nasz naród jest jedynym prawym narodem; pomocnym, nigdy nie atakującym sąsiadów, zawsze dążącym do życia w przyjaźni, niestety umartwionym, bo wykorzystywanym przez dwulicowych sprzymierzeńców. Nie ma takiego drugiego jak my... Jest. Ustalmy jedną rzecz. My - jako pokolenie Y, proteriusze czy digital native nie jesteśmy odpowiedzialni za to w jakim państwie przyszło nam żyć. Kompletnie nie rozumiem skąd w naszym społeczeństwie ta megalomania połączona z martyryzacją własnego narodu. Nie braliśmy udziału w powstaniach, nie przetrwaliśmy germanizacji czy rusyfikacji, nie żyliśmy nawet w komunie. Słowem - nie walczyliśmy o niepodległość. To czy za naszego panowania - wszak to władza należy do narodu (konstytucja) się polepszy. to już inna para kaloszy. Na świecie są narody o których zwykły kowalski nawet nie słyszał, które walczą o swój byt i spotykają się z represjami nie gor...

Jakub Wędrowycz, Gwiezdne Wojny i polityka?

Obraz
Gdzieś już pisałem, że fantastyka jest jak discopolo . Czytają tylko bardzo specyficzni ludzie - znają wszyscy. Czas, by napisać coś o postaci która urzekła mnie najbardziej. Czas na Jakuba Wędrowycza! Jakub Wędrowycz to główny bohater cyklu powieści Andrzeja Pilipiuka. Jak dotąd ukazało się ich siedem, ale bohatera możemy spotkać również w innych dziełach autora jak np: Wampir z m3, gdzie odgrywa epizodyczną, rolę. Oprócz ostrego zapachu skarpetek bohatera cechuje zbiór pewnych specyficznych poglądów politycznych. http://gameplay.pl/news.asp?ID=67970  Pan Pilipiuk nigdy nie ukrywał swoich poglądów politycznych. W większości opowiadań o egzorcyście z Wojsławic znajduje się masa odwołań do zagadnień gospodarczych krytykujących obecny system. Jakub Wędrowycz, jak również Semen nie biorą emerytury, nie płacą podatków, nie korzystają z państwowej opieki medycznej. Oczywiście obydwoje mają ostre poglądy w sprawie interwencjonizmu państwa w każdym aspekcie życia. Semen co chwil...

Stalker | Piknik na skraju drogi - Bracia Sturogadzcy | Andrei Terkowski

Obraz
  Znów będzie o fantastyce przeciwko której wytoczyłem krucjatę . Motywacją do przeczytania "Pikniku na skraju drogi" braci Sturogackich było moje drugie hobby. Nie są to gry komputerowe, bo w żadną z serii gier Stalker nie grałem, a Airsoft w ramach którego zdarza mi się uczestniczyć w różnych grach fabularyzowanych osadzonych w świecie Stalkera. http://masakultury.pl/autoinstalator/wordpress/wp-content/uploads/2013/06/Piknik-na-skraju-drogi.jpg    Stalker to słowo które dzięki tej książce na stałe wpsasowało się w kanon popkultury. W dużym skrócie stalkerzy to niestrudzeni podróżnicy którzy wychodzą poza obszar zamieszkania po specjalne przedmioty. W serii "Metro 2033" zapoczątkowywanej przez Dymitra Głuchowskiego Stalkerami określa się ludzi wychodzących na powierzchnię po przedmioty potrzebne ocalałym mieszkańcom tuneli metra. W powieści braci Sturogackich to z kolei przeszukujący strefę (gimby nazwą ją zoną), czyli miejsce lądowania kosmitów najemnicy...

Współczesne filmy są? | Zaklęte rewiry

Obraz
   "Polskie filmy są ch****e". Taką opinię usłyszałem ostatnio od kolegi którego kanonem piękna jest seria "American Pie". Niech wpis ten będzie osobistą refleksją oraz repliką skierowaną ku przeciętnemu polskiemu widzowi, którym ja także jestem.    Kilka dni temu na Joemonsterze pojawił się fragment filmu "Zaklęte rewiry" z Markiem Kondradem. Z urywku dowiadujemy się tylko tyle, że ów aktor też kiedyś był młody i nie zawsze był Adasiem Miauczyńskim. Podobnie sytuacja ma się z Jerzym Stuhrem, który w oczach polskiego widza pozostanie "Rybą z Kilera" i ojcem Macieja Stuhra. Polacy mają straszną tendencje do przypisywania aktorom cech granych przez nich postaci. Zresztą, pisałem o tym przy okazji wpisu o Andrzeju Grabowskim. Unikam współczesnego kina z kilku powodów:   Denne jak brazylijskie filmy muszą mnie czegoś nauczyć na siłę, nawet gdy szukam taniej rozrywki. Filmy jak wspomniane wcześniej "Wodzirej" czy "Zaklęte rewiry"...

Nikt nie powie Ci na pewno, że próbować warto | Sam na sam

Obraz
   W polskim kinie ciężko znaleźć tak charakterystycznego aktora jak Piotr Fronczewski, choć mojemu pokoleniu jest znany tylko jako ojciec z „Rodziny Zastępczej” . Smutny to fakt, ale tym wpisem chciałbym to zmienić. http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/z/6/Piotr_Fronczewski_5294126.jpg    Moja droga do filmu „Sam na Sam” z 1977 roku zaczęła się od Włodzimierza Wysockiego, o którym jeszcze nie raz tu przeczytacie. Jedną z pieśni, wykonywał Pan Piotr. Była to pierwsza pieść Wołodii „Tatuaż”, a wykonanie wcale nie urągało oryginałowi. W ten sposób trafiłem na Franka Kimono i fragment filmu o którym mowa. Niestety ten fragment został już usunięty z YouTube, ale za to ocalał jego tekst. Po takiej rekomendacji nie mogłem przejść obojętnie. Dokąd się spieszysz, już zaczęta gra, każdy nad głową swoje niebo ma. Nikt nie powie Ci na pewno, że próbować warto. Gra się toczy zawsze w ciemno, karty trzymasz sam. Dowiesz się nieraz, co to znac...

Wszystko będzie dobrze

Obraz
  Nie będzie to depresyjny wpis o emocjonalnym zabarwieniu, bo kompletnie nie mam powodów do zmartwień. Ten wpis będzie poświęcony filmowi Wszystko będzie dobrze z 2007 w reżyserii Tomasz Wiszniewskiego. Nie pamiętam jak trafiłem na ten film, wiem tylko tyle ,że znajdował się na mojej liście filmów do obejrzenia na YouTubie. http://www.kultura.tarnow.pl/wp-content/uploads/2012/10/7173814.3.jpg Podobnie jak główny bohater filmu czyli nastoletni Paweł nigdy nie byłem na pielgrzymce. Jednak to co nas różni to to ,że on wierzy z imponującą siłą w to ,że ten czyn uratuje życie jego matce. Nie ma wiele czasy, jego rodzicielka gaśnie w oczach. Postanawia więc wyruszyć samodzielnie, biec do celu nieprzerwanie niczym Forest Gump. Bez zaplecza sprzętowego, bez przygotowania z kradzionymi butami. Zawarł umowę z Matką Boską, jeśli dobiegnie do Jasnej Góry to mama przeżyje. Mając naście lat jest ostatnią deską ratunku, w domu się nie przelewa. Oprócz opóźnione...

Dom, czyli najlepszy polski serial

Obraz
   Upalny lipcowy dzień dwutysięcznego dziewiątego roku, skwar lejący się z nieba, siedząc w swoim pokoju, oglądając telewizję odzyskuję wiarę w polskie seriale. Z tego i wielu innych powodów były to najlepsze wakacje w moim życiu. Możecie się śmiać, ale serial któremu poświęcony jest ten wpis w znacznym stopniu wpłynął na moje postrzeganie świata. http://i.wp.pl/a/f/film/org/62/36/0313662.jpg Serial „Dom” kręcono na przestrzeni lat 1980 – 2000, na światło dzienne wyszły cztery sezony, łącznie dwadzieścia pięć odcinków, dziewięćdziesiąt siedem minut każdy. W przybliżeniu czeka was ponad czterdzieści godzin serialu. Teraz nasuwa się pytanie czy to dużo? Akcja toczy się na przełomie lat 1945-1967. Dla porównania mam dwadzieścia lat, i zastanawiam się cze czterdzieści godzin wystarczyłoby by ukazać moje życie takim jakie jest. Te liczby mogą przerażać, dane zalatywać operami mydlanymi ale próżno szukać tu jakichkolwiek podobieństw do tasiemców znanych nam z ...

Dwunastu na jednego | Dwunastu gniewnych ludzi

Obraz
 Dwunastu apostołów, dwanaście miesięcy, dwanaście cyfr na tarczy zegarka... Jeżeli kolejną dwunastką która przyszła wam na myśl jest film „Dwunastu gniewnych ludzi” z 1957 roku to znaczy ,że dobrze trafiliście. Jeżeli ten tytuł jest wam obcy to przygotujcie sobie wolne 136 minut. http://www.cyfraplus.pl/ms_galeria/fotobase/30980_c.jpg    Dwunastu gniewnych ludzi to film który, nie bez powodu zajmuje wysokie pozycje na portalach filmowych jak Filmweb. Na tym portalu zajmuje szóstą pozycję w rankingu światowym. Oczywiście nie ma co sugerować się czyjąś opinią, zwyczajnie o wiele lepiej jest wyrobić sobie własną. A więc do sedna: Co może być interesującego w filmie w którym akcja toczy się praktycznie w jednym pokoju a bohaterami są dwunastka rozmawiających mężczyzn? Tym razem bez wyprzedzania faktów. Fabuła dotyczy sprawy morderstwa. W pierwszej scenie widzimy końcówkę procesu, w którym sędzia zwraca się do ławy przysięgłych. Oznajmia ich ,że zgodnie z obowiązu...

Ferdek, Gebels czy ... ?

Obraz
  Większości polskiego społeczeństwa nazwisko Andrzej Grabowski niewiele mówi. Część kojarzy go z kultową rolą Ferdynanda Kiepskiego w serialu „Świat według Kiepskich” i jego niezapomnianych kwestii. Do napisania tego artykułu zainspirował mnie wywiad w Playboyu sprzed dwóch lat. Nie pamiętam który to był dokładnie numer, ale na okładce występowała czarnoskóra aktorka z „Rodziny Zastępczej”.     Nie chcę oceniać tego człowieka, lecz zwrócić szczególną uwagę na jego inne zdolności. Swoje poczucie humoru i błyskotliwość udowodnił w programie Kuby Wojewódzkiego gdy na pytanie: „Jak to jest robić z siebie debila za pieniądze (w domyśle chodziło o rolę Ferdka)?” odpowiedział: „To Pan powinien najlepiej wiedzieć.” Jest również uznanym kabareciarzem. Kolejną z świetnych ról jest rola Gebelsa w serialu Pitbull. Gra tu twardego, lecz sprawiedliwego glinę. Momentami pokazuje jednak ,że w głębi serca jest wrażliwy na ludzkie cierpienie. Kreacja aktorska którą stworzył zasłu...

Południe - Północ

Obraz
   Łukasz Karwowski jako reżyser i scenarzysta jest raczej mało popularny w kraju z tak pięknymi tradycjami kina jak Polska. W słowach tych nie ma kszty ironii. Nie jestem krytykiem, wy raczej też nie więc... O kompetencjach podyskutujemy przy kawie. Nazwisko wymienione wcześniej znam z dwóch filmów: Południe – Północ oraz Kac Wawa. Oba te filmy łączy również nazwisko Borysa Szyca ale o nim później. http://swiatowid.elblag.pl/site/assets/files/1784/film_poludnie_polnoc.299x0.jpg    Głównymi bohaterami jest zakonnik Jakub w którego rolę wcielił się Borys Szyc oraz zajmująca się nierządem Julia której odtwórczynią jest Agnieszka Grochowska. Łączy ich podróż którą odbywają wspólnie, jak również śmiertelna choroba. On ma guza mózgu, ona jest nosicielką wirusa HIV.    Południe-Północ to historia mezaliansu, lecz nie tego znanego z telenowel i filmów dla nastolatek i sentymentalnych pań. To mezalians pomiędzy dwoma systemami wartości, oraz wewnęt...

Inteligentny szuka żony | Czy jest tu panna na wydaniu?

Obraz
   Bez obaw, ten wpis to nie ogłoszenie matrymonialne, nie dotyczy on także mnie. Bo ja ani inteligentny nie jestem, ani tym bardziej nie szukam żony. Wpis dotyczył będzie polskiego filmu „Czy jest tu panna na wydaniu?” z 1976 roku.   Należą się wam krótkie słowa wyjaśnienia. W wiadomościach które dostaję pojawiają się sugestie dotyczące przedmiotu notki. Od początku istnienia bloga postanowiłem opisywać rzeczy ciekawe, niespotykane, dobrane w czysto subiektywny sposób. Tak więc, nie liczcie na recenzję Zmierzchu, czy innych wytworów obecnej „sztuki”.  https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA2RVRPXBo5ox9rHuIib4tuPklabt1bWEvO1iwgLxFasMFmN_UEQQyAzWl4BoqC82AJEMbLRusvrnLQot3kHGrFiuYNK-QGJ8DbiLV-ziLKi4otKIOsp_jUqNbAFq5vCMiC2Lu-e_C6P4/s1600/czyjestupannanadywdaniu04.jpg    Już pierwsze sceny filmu upewniają mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia z mówiąc potocznie „totalnym kosmosem”. Kino to posiada swój klimat, swój urok ni...