Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Impreza jak w tureckim akademiku

Obraz
   Podróż do Aksaray była trudna. O szóstej rano autobus z Łomży do Warszawy, o czternastej wylot do Istambułu a potem? A potem wielka niewiadoma. Po opuszczeniu lotniska turecka rzeczywistość uderzyła w nas jak rozpędzony pociąg. Metrem udaliśmy się na dworzec autobusowy. Nikt nie mówi po angielsku, wyjątkiem są tylko ci którzy chcą wcisnąć jakiś badziew za horrendalną cenę. Na dworcu zaczepiło nas dwoje polskich studentów studiujących Leśnictwo w Białymstoku. Ich sytuacja była podobna, nie wiedzą jak się dostać do celu, nie wiedzą gdzie i za ile będą mieszkać, nie wiedzą nic a polska uczelnia podobnie jak zagraniczny partner umywa ręce. Po bieganinie udało nam się zakupić bilety i dotrzeć do stanowisk odjazdowych. Liczyliśmy na pomoc, ale nikt nie mówi po angielsku. Studentom, kierowcom i sprzedawcom mowa Szekspira wydaje się być obca. Jadąc autobusem żadne z nas nie było pewnym dokąd ten nas zabierze. Za to sam pojazd różnił się od tych spotykanych w Polsce. Był czysty i niezwykl