Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Książka, której przeczytanie było katorgą | Wspomnienia z domu umarłych - Fiodor Dostojewski

Obraz
Na pohybel polityce! Tematem dzisiejszego wpisu będzie dzieło rosyjskiego pisarza Fiodora Dostojewskiego, "Wspomnienia z domu umarłych". http://www.mojakniga.pl/components/com_virtuemart/shop_image/product/WSPOMNIENIA_Z_DO_503ccf6cee1ee.jpg Fanów "Zbrodni i Kary" muszę rozczarować. W tej powieści nie uświadczycie motywu odwiecznej walki dobra ze złem i moralnych dylematów znanych z górnolotnej klasyki i innych górnolotnych elementów literatury. Tu raczej wszystko jest... Spójne. Całość postępowania katorżników uznana została za prawdę absolutną i nie podlegającą absolutnie żadnej krytyce. Co jakiś czas pojawia się refleksja dotycząca tęsknoty, albo wyjaśnienie motywów postępowania więźniów, ale to wszystko. Katorga to nie "Prison Break". Nie liczcie więc na mnogość wątków, intrygi i sensację. Klimat bardziej przypomina twórczość Frantza Kafki, uszczuplonej o metafizyczne elementy. Jedna rzecz nie daje mi spokoju. Ciekawe co Fiodor Dostojewski pisz

Masz wybór! Twój głos ma znaczenie! | Plaga - Beniamin Muszyński

Obraz
  Jeżeli pod tym tytułem spodziewaliście się epopei, o tym czemu warto głosować (i na kogo) w nadchodzących wyborach muszę Was rozczarować. Nie to będzie tematem dzisiejszego wpisu. Nie chcąc wyjść na ignoranta - tak warto głosować w wyborach.   Miało być o wyborach i będzie. O wyborach w książce, tak nie jest to literówka. "w" książce. Rok temu gdy grzałem moje nogi ciepłym laptopem w tureckim akademiku dostałem bardzo zagadkowy plik .pdf. Była to powieść "Plaga" napisana przez Beniamina Muszyńskiego , a wydana przez "Wydawnictwo Wielokrotnego Wyboru". Cóż kryje w sobie ta nazwa? Ano owe wydawnictwo publikuje utwory w których oprócz bycia czytelnikiem jesteśmy także graczem. Fachowo nazywa się to grą paragrafową . Oprócz przyswajania i interpretowania treści podejmujemy decyzję w którą stronę podąży nasz bohater. W "Pladze" sprowadza się to do skakania po rozdziałach jak w przypadku "Gry w klasy" Julio Cortezara , jednak z tą różnicą

Czy to już starość?

Obraz
   Dopadło mnie interesujące zjawisko, szerokim masom znane jako "starość". Starałem się z tym walczyć, nie brać tego do siebie, ignorować to, ale się nie da. Doszło nawet do tego, że nie chodziłem na zajęcia z Gerontologii... "Doszło, że nie chodziłem." Interesujący dobór słownictwa milordzie. A więc tak, mam już swoje lata. Wracając do sedna. Czuję, że nie chce mi się wypożyczać nowych nieznanych mi książek. Najchętniej czytałbym w kółko to samo. Podobnie z filmami. Wręcz zmuszam siebie do klasyki. Coraz bardziej kusi mnie "ta lepsza" fantastyka , bo to lekkie, przyjazne i łatwe.   To już starość. Zaczynam zajmować się statystykami. Mój pies ma piętnaście lat, ja mam dwadzieścia kilka. Od dziewięciu lat zajmuję się Airsoftem, a za rok będzie to dziesięć lat. Od trzech lat prowadzę tego bloga, rok temu wyjechałem do Turcji, a osiem miesięcy temu wróciłem. Plus jest tego taki, że rozumiem siebie. Już wiem, za co nie lubiłem starych ludzi. Ciekawe jacy będ